Komentarze: 0
Hmmm... No i jstem. To mój pierwszy dzień. I czuję sie jak mała, bezbronna dziefczynka zagubiona w tej całej rzeczywistości, w wielkości tak wspaniałego wynalazku jakim jest internet. Patrzę ślepo (o ile można ślepo patrzyć (wątpliwości chyba jest mieć dobrze)) w monitor i nie mam pojęcia co dalej... Patrzę i widzę, że jeszce mnóstwo pracy przede mną...;)